powodem tego jest moja S ... Niestety jest ona obecnie w szpitalu :( i mimo że tylko na 5 dni to i tak się o nią martwię .Mam nadzieje ,że będzie wszystko dobrze i wróci do normy .Wiem tez że będzie czytać ten wpis więc "Jestem z tobą siostrzyczko , damy rade zawsze nie zależnie od sytuacji i problemu jaki ze sobą niesie ":**
Jutro jadę na zajęcia a szczerze mało się dziś uczyłam i zobaczymy jak to jutro będzie .Jadę z B bo muszę załatwić parę spraw na mieście .Później może wybiorę się z nim na pizze mimo ,że unikam takich potraw ale wiem że on uwielbia takie jedzenie więc może się skusze lub tradycyjnie wybiorę sałatkę z grillowanymi kawałkami kurczaka którą uwielbiam :)
WRACAJ DO ZDRÓWKA SZYBKO !!!!