piątek, 29 czerwca 2012







Cześć wszystkim :*. Zapewne większość z was spędzała dziś czas w promieniach słońca .Ja również swój dzień spędziłam w słonecznym klimacie ,wygrzewając się na słońcu ,popijając soki ze świeżych owoców   i słuchając własnych myśli- robię podsumowanie minionego roku akademickiego.I mogę z czystym sumieniem powiedzieć że to był jeden z lepszych okresów mojego życia i następny łącznie z wakacjami też zapowiada się sympatycznie.Doszłam tez do wniosku że pewne etapy trzeba za sobą zamknąć , zacząć wszystko od nowa , ponieważ warto stawiać sobie cele do upragnionego szczęścia  .Ale dość już rozwodzenia się nad przyszłością.
 Dziś mam dla was zestaw ,który wybrałam na egzamin z psychologi.Może nie wszystkim przypadnie do gustu  ,że z okazji egzaminu nie mam na sobie białej bluzki , ale chciałam coś zmienić by nie było aż tak oficjalnie. Białą koszulę zastąpiłam jeansową. Dołączyłam do niej czarne spodenki i szelki ,które już długo leżały w mojej szafie prosząc o wyjście na światło dzienne :). Jeśli chodzi o buty to kupiłam je kompletnie pod wpływem chwili gdy byłam z dziewczynami na drobnych zakupach.Cóż mogę powiedzieć niestety buciki nie należą do najwygodniejszych ale i tak je lubię.Pomimo całodziennego używania ich nie dały mi się aż tak mocno we znaki :0.
koszula-sh
  

 spodenki-New York
 
torebka-
 
buty-zwykły obuwniczy

 






    








 Jutro dzień spędzam nad jeziorkiem z moimi znajomymi ,wiec pewnie podzielę się z wami fotkami z tego wyjazdu :)Dobranoc P:*